piątek, 10 października 2008

Katecheci i Frustraci

Ciekawe, co teraz porabiają: Marian Owietz (bo "Pod Jaszczurami" dawno go nie było), Marian Siara, Antoni Schyschko, Paweł Syflas, Miś Węglorz... Zazullanki mnie nie interesują. Grześ Żyduch ze Światopełkiem Świeckim będą za parę dni grali na festiwalu niby-studenckiej piosenki.
"Młody korektor degeneracją swoją przywracał wiarę w sens i tradycyjne wartości nieskończonym szeregom pielgrzymów wędrujących do korekty "Kwartalnika Niepopularnego". Jego adres przekazywano sobie w nabożnym skupieniu. (...) Jenak Świecki wszystkich traktował jednakowo. Mówił:
- I tak to właśnie, proszę pana, wygląda.
Ewentualnie:
- Tak to, kotku, wygląda.
I milkł.
Nie wypowiadał żadnych słów znaczących i historycznych, których łaknęli pielgrzymi i pielgrzymki. (...) Kładł głowę na biurku i pozostawiał pielgrzymów i pielgrzymki w niedosycie. Od takich spotkań począwszy, uważali oni, że Świecki jest do niczego, załamywali się i światopogląd pękał im z trzaskiem".