poniedziałek, 29 grudnia 2008

Przygotowania

Z. powiedział, że nie czuje tegorocznego "sylwka". A ja czuję aż nadto. Już za dwa dni...
Tymczasem rozkoszuję się "Andriejem Rublowem" A. Tarkowskiego.

Szkice

Aldaron. Muzyka miła dla ucha i taka wrażliwa! Nowa płyta - ach... nareszcie. Oto, jak w środku zimy może wybuchnąć lato!

czwartek, 18 grudnia 2008

"Остров" - pежиссёр: Павел Лунгин

Rosyjskie arcydzieło filmowe! Wyspa jako laboratorium, w którym testowane jest ludzkie sumienie i moralna wytrzymałość.
Głos oddaję reżyserowi: "To jest film o tym, że Bóg istnieje. W życiu człowieka przychodzi moment, kiedy kwestia ta staje się ważna. (...) Odnoszę wrażenie, że czas zmian już minął i społeczeństwo odczuwa potrzebę zastanowienia się nad kwestią wieczności, grzechu i sumienia. Wyścig szczurów w pogoni za sukcesem i pieniędzmi doprowadził do tego, że brak w naszym życiu takich myśli. Ale ludzie nie mogą istnieć tylko dla wartości materialnych. Starałem się zracjonalizować, co człowiek myśli i czego naprawdę pragnie".

Dąsy ideologów literatury

Oto Marecki z Kapelą postanowili ustawić na baczność Świetlickiego. Kazali mu być poetą zaangażowanym ideologicznie, a on ma wszystko w nosie. No i młodzi radykałowie w tonach czerwono-rewolucyjnych bardzo się denerwują. Lider Świetlików mówi o nich, że „każde barachło łykają bezkrytycznie” i nie będzie pod ich dyktando pisać peanów na cześć homoerotyzmu. Na co Marecki "rzyga i wychodzi".
Pojedynek na gombrowiczowskie miny!

...i uzo

"niepisaniowości" czas
"natreść
mi
ości
i
uzo"

czwartek, 11 grudnia 2008

P.

Okazało się, że P. jest p.
Cóż, jego wybór...