niedziela, 26 kwietnia 2009

W nocy

Z płonącego absyntu ratuje czerwona herbata.

wtorek, 21 kwietnia 2009

Scenariusz

Siedzę nad scenariuszem filmowym. Burza w mózgu. Trzeba wszystko dokładnie przemyśleć.

sobota, 18 kwietnia 2009

Hipisi w Krakowie



Podzielili się, a potem żałowali. Jeden ogłosił cichy bojkot i oddał się lekturze filmu "Hej, Szpaku!", inni przyszli nieśmiało i stwierdzili, że bojkot jest głupi. Pozostali nie mieszali się w te animozje i świetnie się bawili. Kolejny zlot hipisów już za nami.

wtorek, 7 kwietnia 2009

Podwójnie filmowo

Rewelacyjny jak zwykle wykład prof. Lubelskiego nt. kina polskiego w latach 70. ubiegłego wieku.
"Istnieć czyli być opisanym w kulturze" - dewiza filmowców z nurtu określanego umownie Młoda Kultura. Fragmenty filmów z estetyką Nowej Fali. Przy "Korkociągu" Piwowskiego jak zwykle się śmieję.
W TV pokazali najnowszy, acz gorszy niż się spodziewałam dokument p. M. Zmarz-Koczanowicz. "Zwyczajny marzec" zawiał chaosem, kroniki dokumentalne co rusz z innej bajki wprowadziły nieład, a kiedy Adaś próbował tłumaczyć słowo "syjonizm", w odpowiedzi ukazały się obrazy z jakiejś rzeźni... To było ostre. I bardzo ciekawa wypowiedź samego naczelnego GW - że on i jego ludzie w owym pamiętnym roku wykrzykiwali hasła niepodległości Polski. A to już jest całkowitym zaprzeczeniem faktów historycznych! (zresztą na ostatnim wykładzie w IHUJ była o tym mowa). Przecież oni byli ostatnimi, którzy traktowali komunizm całkiem serio, byli ideologami czystego marksizmu, chcieli budowy prawdziwego komunizmu ale innymi drogami niż czyniła to Partia. Hasła niepodległości były im całkowicie obce!!! A teraz takie teksty rzucają, jakby się swoich poglądów z młodości wstydzili, jakby chcieli stworzyć nowe mity, nowe legendy...

niedziela, 5 kwietnia 2009

Nowa herbaciarnia

Cały plac ks. Skarbka rozkopany. A rosły tam przepiękne stare drzewa. Pośród nich stała pompa wodna. Jak byliśmy mali, to czasem bawiliśmy się tam.
Niedaleko otwarto coś nowego, jak na Oświęcim niekonwencjonalnego, czyli herbaciarnię. Z daleka widać, że będzie to miejsce z miłym klimatem. Trzeba będzie się wybrać.

sobota, 4 kwietnia 2009

Sobotnie wędrowanie

Na Szyndzielni jeszcze śnieg leży, ale w Bielsku już całkiem przyjemnie i słonecznie. Zaskakująca liczba pijanych meneli na uliczkach wokół rynku. Praktycznie co szersza brama, to kilka osób siedzi i dywaguje smętnie nad swym losem. Zaskoczeniem był odnowiony rynek w Bielsku - totalny brak estetyki i pomieszanie stylów. A marmury i granity to jedna wielka porażka - jakby bunkier na środku placu.

piątek, 3 kwietnia 2009

Spotkanie z córką rtm. Pileckiego

Wspaniałe spotkanie zorganizowało nasze Koło Naukowe Historyków Studentów UJ. Zofia Pilecka, córka sławnego rotmistrza, bardzo pięknie opowiadała o swoim tacie, rodzinie, a później o represjach w Polsce Ludowej. Pełna pokory, nikogo nie osądzała. Życie nauczyło ją przebaczać katom.
Przy okazji nadarzyła się krótka rozmowa z dr Adamem Cyrą, bodaj jedynym prawdziwym naukowcem pracującym w PMA-B. Kilka spraw...

środa, 1 kwietnia 2009

Za 18 dni

No tak, już niebawem zlot. H-H. wyliczył, że to już 43 raz w tym samym miejscu. Szpaku napisał, że ma być jakiś happening. A potem jak zwykle - granie i gadanie.
"Tęczowi", jako osobna grupa, coś innego wymyślają.