Gabriela Mruszczak - blog

sobota, 26 września 2009

Hipis "Hermes" na koniu


O tym, że Hermes przyjeżdża na koniu z Bieszczad do Olsztynka na zloty hipisów, słyszałam legendy. A dziś jadę samochodem i oczom nie wierzę. Stary hipis z Rzepedzi siedzi sobie na koniku i podąża w kierunku Balic. Hermes prawie nigdy w butach nie chodzi. Nawet w zimie na boso po śniegu stąpa. I teraz, jak widać, również na luzie.
Nowszy post Starszy post Strona główna

O mnie

Moje zdjęcie
Wyświetl mój pełny profil

Archiwum bloga

  • ►  2012 (9)
    • ►  lipca (3)
    • ►  maja (1)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2011 (12)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (2)
    • ►  września (5)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  czerwca (1)
  • ►  2010 (11)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (1)
  • ▼  2009 (88)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (10)
    • ▼  września (3)
      • Hipis "Hermes" na koniu
      • Słuchanie muzyki
      • Nowy kamień na Kopiec
    • ►  sierpnia (6)
    • ►  lipca (11)
    • ►  czerwca (13)
    • ►  maja (11)
    • ►  kwietnia (8)
    • ►  marca (9)
    • ►  lutego (7)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2008 (58)
    • ►  grudnia (6)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (13)
    • ►  września (15)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (2)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (5)

Linki

  • Galeria - moje fotografowanie
  • Portfolio - moja strona internetowa
Motyw Okno obrazu. Autor obrazów motywu: Nic_Taylor. Obsługiwane przez usługę Blogger.