W N. Sączu kręcimy dwa teledyski dla KK. Fajne miejsce udostępnia nam Z. Przemeblowujemy mu całą knajpę i zabieramy wszystkie świece. Aga oswaja się z kamerą, która śledzi każde jej spojrzenie. W przerwach zjadamy tosty i zaglądamy do beczek. I. robi na ścianie tajemnicze cienie. Pierwsza część wychodzi w miarę przyzwoicie. Drugą nagrywamy przez całą noc. W pewnym momencie P. przechodzi do innej rzeczywistości, mimo to udaje się jakoś dobrnąć do końca scenariusza.
Teledysk piosenki "Czekanie" zespołu Kremlowskie Kuranty można obejrzeć
tutaj.