poniedziałek, 12 maja 2008

Samobójstwo Zygielbojma

Szmul Zygielbojm popełnił samobójstwo w Londynie. Jego akt desperacji sprzed 65 lat był wynikiem obojętności m.in. USA i Wielkiej Brytanii na to, co działo się na ziemiach polskich będących pod okupacją niemiecką. A przecież raport Pileckiego był znany, nadto liczne informacje i apele wysyłane do rządów tych państw mówiły o wszystkim. Nikt na Zachodzie nie kiwnął palcem, by ratować biednych Żydów mordowanych setkami w niemieckich obozach koncentracyjnych.
A teraz - ile jest fundacji, stowarzyszeń, organizacji w USA i na zachodzie Europy, które zbijają kapitał finansowy na ofiarach II wojny światowej? Przedsiębiorstwo holocaust pracuje pełną parą.

"Śmiercią swoją pragnę wyrazić najsilniejszy protest przeciw bierności, z którą świat przygląda się i dopuszcza zagłady ludu żydowskiego." - tak napisał przed swym odejściem Sz. Zygielbojm.